Pająk. (218 postów dotychczas) | | „Co na pierwszy motocykl?" to chyba najczęściej pojawiające się zapytanie na wszelkich forach czy listach dyskusyjnych o tematyce motocyklowej. Można tam zazwyczaj uzyskać informację, że Honda CB500, Suzuki GS500 czy Yamaha XJ600 to doskonałe maszyny na rozpoczęcie swojej poważnej przygody motocyklowej. My jednak postanowiliśmy wsadzić kij w mrowisko, nasikać pod wiatr i uderzyć w temat z innej strony. Nazwijmy rzeczy po imieniu. Jakie są najgorsze pomysły na swój pierwszy motocykl, bo takie też są podsuwane początkującym? Wiosna oprócz rozkwitu flory i wzmożonej kopulacji fauny niesie ze sobą jeszcze jedno charakterystyczne zjawisko, mianowicie kupowanie motocykli. Często pierwszych motocykli, które musiały poczekać na swoją kolej po mozolnym, zimowym gromadzeniu środków finansowych. Wraz z kryzysem wzrosły nie tylko ceny chleba i kalarepy, ale też kremacji, trumien i drukowania klepsydr. Po co narażać bliskich na koszta?
ŹRÓDŁO: http://www.scigacz.pl/Pierwszy,motocykl,najgorsze,pomysly,12324.html
|